W finale czwartej edycji European Rover Challenge zmierzy się ze sobą ponad 40 drużyn z sześciu kontynentów, w tym rekordowa liczba uczestników z Europy. Wszystkie zespoły będą rywalizować w pięciu konkurencjach, opartych na tzw. roadmapach, czyli dokumentach strategicznych przyszłych misji robotycznych NASA i ESA. Ich celem jest kompleksowe pokazanie możliwości stworzonego robota i jego zdalnej nawigacji.
Jakie zadania czekają na uczestników ERC?
- Science task – przy użyciu dowolnej techniki robot marsjański ma pobrać z głębszych warstw Mars Yardu próbkę gleby i odpowiednio ją zabezpieczyć tak, by nadawała się do późniejszego badania;
- Maintenance task – zadanie rozgrywające się nie na polu marsjańskim, a w jego bliskim sąsiedztwie (w tym roku będzie to teren tuż obok zabytkowego XIX wiecznego pieca hutniczego). Zespoły muszą pokonać robotem marsjańskim wyznaczoną trasę do celu, jakim jest maszyna, przy której należy wykonać sekwencję kilku operacji, w tym: przełączanie włączników do właściwych pozycji, pomiar parametrów elektrycznych, obserwacja panelów kontrolnych;
- Collection task – w tym zadaniu robot musi pokonać trudną drogę, dotrzeć na z góry wyznaczone miejsce, znaleźć przedmiot o wadze max. 300g, który został tam ukryty, podnieść go za pomocą chwytaka i przewieźć w docelowe miejsce.
- Traverse task (ślepa nawigacja) – na terenie Mars Yardu ustawionych zostanie kilkanaście znaczników z QR kodami. Zadaniem zespołu jest dotarcie robotem w wyznaczone na mapie miejsca. Członkowie drużyny nie mogą w nawigacji posługiwać się widokiem z kamery robota, jedyne czym dysponują, to mapa terenu.
- Presentation task – drużyny mają określony czas na to, by zaprezentować podczas prezentacji swój zespół, poszczególne etapy powstawania projektu oraz największe wyzwania, na które napotkano podczas konstrukcji robota. Członkowie zespołu muszą też być przygotowani na ewentualne pytania jurorów.
Po raz pierwszy przejazdy PRO
Nowością tegorocznej edycji jest formuła PRO. W jej ramach profesjonalni konstruktorzy robotów marsjańskich będą mogli przyjechać na miejsce zawodów i nie biorąc udziału w zawodach skorzystać z infrastruktury pola marsjańskiego, by sprawdzić, jak ich projekty zachowują się w warunkach zbliżonych do tych panujących na Czerwonej Planecie. Przejazdy PRO również są otwarte dla publiczności.